100 płyt
Optymiści twierdzą, że SpaceX Elona Muska już niedługo zaproponuje nam możliwość udziału w załogowym locie na Marsa. Obawiamy się nieco dojmującej nudy w czasie eskapady, która ma podobno trwać ponad 100 tygodni. Muzeum Rocka postanowiło wyjść naprzeciw tym obawom i zabić nudę marsjańskiej podróży odpowiednią dawką najlepszej muzyki. Piotr Metz przygotował osobistą, autorską listę 100 najlepszych polskich rockowych płyt, które nie tylko pozwolą zapomnieć o nudzie, ale również przypomnieć sobie to, co w polskiej muzyce najlepsze. Wybór jest całkowicie subiektywny, a kolejność prezentacji będzie wyłącznie pochodną chronologii wydania płyt. W każdy poniedziałek na naszej stronie prezentujemy kolejne legendarne wydawnictwo.

100 płyt – odc. 22: Brygada Kryzys – „Brygada Kryzys” (1982)
Okoliczności nagrania legendarnej „Czarnej Brygady” były dość surrealistyczne. Pierwszy oficjalny rodzimy album punkowo-nowofalowy zrejestrowano w nowym studiu Tonpressu w początkowej fazie stanu wojennego (luty-kwiecień 1982

100 płyt – odc. 21: Deadlock „Ambition” (1981)
Wydana we Francji legendarna dziś płyta „Ambition” grupy Deadlock to absolutny ewenement, biorąc pod uwagę ówczesne polskie realia. Wzmianki w „New Musical Express” i „Billboardzie”,

100 płyt – odc. 20: Exodus „The Most Beautiful Day” (1980)
Przyszło nam trochę poczekać na rodzimy odpowiednik Genesis czy Yes. Tym bardziej, że kiedy się już pojawił, swoje zęby zaczął szczerzyć także i u nas

100 płyt – odc. 19: Porter Band „Helicopters” (1980)
Historia zatoczyła koło, kiedy w 40. rocznicę nagrania płyty „Helicopters” w studiu Radia Opole (dziś – imienia SBB), John Porter zagrał album w całości w

100 płyt – odc. 18: Różni wykonawcy „Muzyka Młodej Generacji” (1979)
Kolejny album w naszym cyklu ma formę… kasetową. Tylko tak był dostępny w momencie wydania. Dodajmy, że sprzyjało to aktualności nagrań, dzięki szybkości procesu produkcyjnego,

100 płyt – odc. 17: 2 plus 1 „Aktor” (1977)
Zapomniana „perła” naszej muzyki – tak, w tym przypadku zdecydowanie bardziej rockowej, a nawet jazzowej, choć powszechnie nazwa „2+1” kojarzy się z przebojami muzyki pop.

100 płyt – odc. 16: Romuald i Roman (1976)
Tym razem w naszej setce album… którego nie było. Przynajmniej nie wtedy, kiedy powinien być, czyli za czasów kariery zespołu Romuald & Roman, wrocławskiej legendy

100 płyt – odc. 15: Osjan „Ossian” (1975)
Jacek Ostaszewski i Marek Jackowski po odejściu z zespołu Anawa, stworzyli wraz z Tadeuszem Hołujem projekt bezprecedensowy w polskiej rzeczywistości muzycznej. Wpisywali się wówczas w

100 płyt – odc. 14: Budka Suflera „Cień Wielkiej Góry” (1975)
Czesław Niemen wnoszący osobiście swój syntezator mooga po schodach Państwowej Wyższej Szkoły Muzycznej, żeby zagrać gościnnie swoją partię na płycie, to jedna z bardziej barwnych

100 płyt – odc. 13: SBB „SBB” (1974)
Nagranie albumowego debiutu w wersji koncertowej to decyzja tyleż niestandardowa, co odważna. Być może zdecydowały o tym poprzednie płyty, na których muzycy występowali w roli

100 płyt – odc. 12: Test „Test” (1974)
Jedyny, jak to często bywa w przypadku rewolucyjno-genialnych składów, album grupy Test. Ci, którzy kojarzą Wojciecha Gąssowskiego z przebojami typu „Prywatki” będą w szoku. Dariusz

100 płyt – odc. 11: „Krzysztof Klenczon i Trzy Korony” (1973)
Solowa kariera Klenczona po rozstaniu z Czerwonymi Gitarami generalnie nie była udana.Jej najjaśniejszym punktem był ten właśnie album, jedyny nagrany z zespołem Trzy Korony.Zawiera dwa

100 płyt – odc. 10: „To pejzaż mojej ziemi (Beat Oratorio)” (1973)
Kompletnie zapomniane oratorium rockowe „To pejzaż mojej ziemi” autorstwa Marka Sewena (muzyka), Adama Kreczmara i Jacka Hohensee (teksty), to dzieło unikatowe na wielu płaszczyznach. Oparte

100 płyt – odc. 9: Grupa Niemen “Niemen vol. 1 vol. 2” (1973)
Wydany w 1973 album to bezdyskusyjnie najważniejszy moment w nagraniowej karierze Pana Czesława. Album dla którego robimy wyjątek od zasady, aby naszym cyklem nie obejmować

100 płyt – odc. 8: Nurt “Nurt” (1973)
Nagrany w 1972 r., a opublikowany w roku kolejnym, album „Nurt” zespołu o tej samej nazwie, można śmiało nazwać „największą tajemnicą polskiej psychodelii”. I pewnie

100 płyt – odc. 7: Niebiesko –Czarni “Naga” (1972)
Pierwsza polska rock-opera ze znakomitym librettem Grzegorza Walczaka i muzyką takich tuzów jak Zbigniew Namysłowski, Andrzej Zieliński, Janusz Koman i Mateusz Święcicki, a także członków

100 płyt – odc. 6: Klan – “Mrowisko” (1971)
Gdyby nie album „Mrowisko” – czyli skrócony płytowy zapis widowiska baletowo – multimedialnego (wówczas oznaczało to projekcję z rzutnika slajdów, światła i stroboskop) o tym

100 płyt – odc. 5: Marek Grechuta i Anawa – “Korowód” (1971)
Po pierwszej, bardzo poetyckiej płycie Marka Grechuty i jego zespołu Anawa, drugi album mógł być dla fanów piosenki „NIE DOKAZUJ” zaskoczeniem. Choć, dodajmy, że już

100 płyt – odc. 4: Dżamble – “Wołanie o słońce nad światem” (1971)
Jedyny album w historii tego składu grupy. Wystarczył jednak, żeby zespół przeszedł do historii. Są tacy, dla których jest to najlepszy album w całej historii

100 płyt – odc. 3: Skaldowie – “Od wschodu do zachodu słońca” (1970)
Czwarta płyta Skaldów – „Od wschodu do zachodu słońca” to jednocześnie pierwszy prawdziwie rockowy i koncepcyjny album zespołu. Główną role na płycie odegrały organy Hammonda,

100 płyt – odc. 2: Breakout – “Na drugim brzegu tęczy” (1969)
Debiut albumowy po zmianie nazwy zespołu Miry Kubasińskiej i Tadeusza Nalepy z „zaciemnienia” (Blackout) na „przełom” (Breakout). Nazwy wymyślonej przez Jacka Grania czyli ukrywającego się

100 płyt – odc. 1: Czesław Niemen – „Dziwny jest ten świat” (1967)
Pierwszy autorski album Czesława Niemena, który już zawsze postrzegany będzie przez pryzmat utworu tytułowego, którego porywające wykonanie na opolskim festiwalu w 1967 r. zmieniło na

100 płyt, które powinniście zabrać na Marsa
Optymiści twierdzą, że SpaceX Elona Muska już niedługo zaproponuje nam wszystkim możliwość udziału w załogowym locie na Marsa. O ile sama wizja spaceru po Czerwonej